Niezabezpieczona cena prądu i gazu na rok 2022-2023 – co robić?
Europa znajduje się obecnie w bardzo skomplikowanej sytuacji. Ceny prądu i gazu biją nowe rekordy. Co to oznacza dla odbiorców energii?
Omówmy kilka możliwych scenariuszy i dajmy kilka wskazówek, jak przejść przez ten trudny czas.
Case 1. Nie znam jeszcze ceny, nie mam nawet agenta wybranego na rok 2022 i później.
Skoro nie znamy rynku i wiemy, że w naszej organizacji przetarg trwa co najmniej miesiąc, w tej sytuacji zastanówmy się, czy przedłużyć umowę z dotychczasowym sprzedawcą do 2022 roku, czy nie. Oszczędza to czas, a rzeczywistą cenę można ustalić z dnia na dzień. Warto sprawdzić, czy aneks do umowy nie wprowadza dodatkowych restrykcyjnych „deal-breakerów”, ale z pewnością łatwiej i szybciej sprawdzić i zaakceptować niż „założyć w systemie” nowego dostawcę, negocjować zasoby prawne, czy angażować zasoby prawne.
Jeśli jednak zostaniemy zmuszeni do przeprowadzenia przetargu, to najlepszym wyjściem będzie zrobienie go jak najszybciej – lepiej poprosić obecnego sprzedawcę o 2 dodatkowe oferty, aby zakończyć cały proces w ciągu dnia tygodnia.
O cenie… Nie wiemy, czy cena będzie dalej rosła w 2022 i 2023 roku. Wiemy na pewno, że polskie ceny energii znacznie wzrosły, więc możemy zapomnieć o budżecie pod naszą kontrolą. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ koszty energii nie wpływają jednakowo na wszystkie kraje odbiorców, wpływają na konkurencyjność, ceny produktów czy usług.
Ponieważ nie wiemy, w jakim kierunku będzie to kontynuowane i istnieje ryzyko jeszcze wyższych cen, należy podjąć kilka decyzji:
Krótkoterminowe: Mamy plan zabezpieczenia cen tylko na Q1/22 lub regularne zakupy od teraz do końca roku w produkcie rocznym. Ważne jest, aby na tym etapie zaangażować dyrektora finansowego i dyrektora generalnego. Warto też wynegocjować opcję unfix (odsprzedaży), która może się przydać w przypadku kolejnego spadku. Pomyślmy także o jak największym ograniczeniu zużycia, jeśli tylko to możliwe.
Średnioterminowe: Wyciągnijmy wnioski z bieżącej (i 2018 r.) sytuacji rynkowej i stwórzmy długoterminową strategię zarządzania ryzykiem zakupu energii elektrycznej, gazu lub CO2. Dowiedzmy się więcej o specyfice cen energii i o tym, co na nie wpływa. Spójrz globalnie, działaj lokalnie. Możesz być jak Krzysztof Kolumb i pływać we mgle. Proponujemy jednak trasę Aleksandra Doby i podążanie sekwencją od punktu A do punktu B. Oznaczmy więc te punkty, abyśmy wiedzieli, jak postępować, gdy na drodze pojawia się burza lub gdy wiatr będzie wiał w plecy. I tu też warto wdrażać programy oszczędzania energii, w końcu niewykorzystana energia jest zawsze najtańsza!
Długoterminowe: Przyjrzyjmy się szerzej kosztom energii i zobacz, jak zmniejszyć zużycie, poprawić efektywność energetyczną, wykorzystać zieloną energię, czy to poprzez własne inwestycje, czy poprzez zakup zielonej energii w ramach umowy PPA (wirtualnej lub fizycznej). Dobrym rozwiązaniem może być zainstalowanie jednostki kogeneracyjnej, paneli fotowoltaicznych i/lub magazynu energii. Myślmy też i działajmy pozytywnie w zakresie efektywności energetycznej.
Case 2. Cieszę się, że już mam zabezpieczone 50% na 2022, ale na 2023, 2024 itd. nie mam jeszcze nic.
Rozważmy dwa kroki:
Wybierz dostawcę już teraz. Kontrakty energetyczne na najbliższe lata pozwolą na skorzystanie z chwilowych spadków, jeśli takie wystąpią, ale także na bezzwłoczne zabezpieczenie się w przypadku nagłego wzrostu na rynku. Warto, aby kontrakty na prąd miały „furtkę” dotyczącą umów PPA. Być może Twoja firma rozważy to w najbliższej przyszłości.
W przypadku niektórych firm: zweryfikujmy skok budżetu rok do roku. Ustalmy stop loss, jeśli poprzedni próg został przekroczony i nie przestrzegamy zasad dotyczących gwarantowania do 100% naszych cen.
Dla innych firm: Podziel pozostałe 50% na normalne, regularne zakupy i trzymaj się planu. Kiedy spada, nie kupujemy, a kiedy idzie w górę, sprawdzamy, jaki jest trend wzrostowy: czy fundamentalny, zmieniający trend, czy też „normalny’ ruch w górę po sesji spadkowej. Pamiętaj, że giełda każdego dnia rośnie i spada. Dlatego konieczne jest nauczenie się rozpoznawania właściwych sygnałów kupna. Na rynku dostępne są różne narzędzia, które mogą Ci pomóc.
Case 3. Zabezpieczyłem niewielu lub nic. Czekam na korektę, bo ten poziom cenowy jest za wysoki.
Na razie kierownictwo zdecyduje, czy poczekać i „wziąć” ceny spot na 2022 r., czy też ustalić kwartalne i miesięczne ceny oparte na produktach. Powinniśmy zaakceptować ryzyka liczone przez pryzmat naszych najważniejszych założeń strategicznych oraz wpływu kosztów energii na naszą działalność. Należy zadać kilka kluczowych pytań:
Co, jeżeli w roku 2022 ceny dalej będą rosły? Ile będziemy w stanie realnie wytrzymać? Gdzie jest nasz sufit?
Jak zareaguje nasza konkurencja, gdy nagle przyjdzie potężna korekta na rynku? Czy zaczną obniżać ceny swojego produktu, aby być bardziej konkurencyjnym od nas?
Czy możemy przenieść koszt energii na swojego klienta, a jeśli tak to czy to robimy?
Proponujemy powołać „sztab kryzysowy” i rozmawiać co tydzień co dzieje się na rynku. Analizować najważniejsze zmiany na rynku prądu, gazu, CO2, węgla czy ropy naftowej. Warto skorzystać z różnych serwisów informacyjnych i być na bieżąco.